Katalogi zawierają często spore partie tekstu i liczą wiele stron, co sprawia, że są dość specyficzną pozycją w kategorii druki reklamowe. Bywają czasochłonne, ponieważ mają mnóstwo szczegółów i wymagają zapanowania nad dużą ilością danych: tekstów, zdjęć, szczegółów technicznych. Podpowiadamy, jak usprawnić sobie pracę, skrócić czas jej wykonywania i bezpiecznie oddać projekt do druku.

 

W jakim programie zaprojektować katalog

Najlepszy program do projektowania katalogów to taki, który wyręczy Cię w jak największej ilości czynności związanych z edycją i formatowaniem tekstu. Niektóre popularne programy świetnie sprawdzą się w DTP, inne przysporzą długich godzin pracy. Jaki program do projektowania katalogu? ‒ Poniżej zestawienie.

 

Projektowanie katalogów w InDesignie

Programem pierwszego wyboru, gdy chodzi o katalogi, jest Adobe InDesign. Jest stworzony do tego, by efektywnie zarządzać tekstem. Ten obszerny, bogaty w narzędzia program do DTP pozwala sprawnie formatować tekst i automatycznie porządkować go zgodnie z zasadami prawidłowego łamania tekstów. W InDesign pracuje się „na ramkach”: najpierw powinno się zaprojektować schemat całego katalogu, a później w wyznaczonych miejscach wlewać tekst i umieszczać grafiki. Dzięki temu łatwo zapanować nad spójnością wizualną katalogu, a końcowy efekt wypada bardzo profesjonalnie.

Adobe InDesign posiada niezwykle praktyczne narzędzie: GREP (Global Regular Expression Print), które pozwala zbiorczo wprowadzać zmiany w tekście celem jego ujednolicenia. W katalogach, które potrafią liczyć sobie dziesiątki stron, to naprawdę duże ułatwienie. Z jego pomocą zlikwidujemy np. wiszące spójniki i ujednolicimy półpauzy bez konieczności żmudnego przeglądania całego dokumentu.

Kolejnym atutem InDesign, szczególnie w agencjach reklamowych, jest możliwość równoczesnej pracy nad plikiem np. grafika i copywritera, redaktora lub korektora na zasadzie udostępniania zawartości. Copywriter musi mieć wówczas zainstalowany na swoim komputerze program Adobe InCopy. Pozwala to na dynamiczne wprowadzanie ewentualnych zmian i nanoszenie poprawek do tekstu na bieżąco, bez konieczności oczekiwania, aż cały katalog będzie gotowy.

 

Projektowanie katalogów w Corelu

Katalogi w CorelDRAW to również jak najbardziej możliwa opcja, jednak zalecana raczej dla katalogów o mniejszej objętości i tych z dużą ilością grafik, a mniejszą tekstu. Nie jest to bowiem typowy program do składu i wiele rzeczy trzeba w nim robić na piechotę ‒ automatyzacja pracy jest bardziej skomplikowana, a narzędzia do formatowania tekstu uboższe. Program nie radzi sobie również z kerningiem czcionek (regulowaniem odstępów między znakami) aż tak dobrze jak InDesign. Nadal jednak mamy narzędzie „Znajdź i zamień‟, a także możliwość pracy z ramkami. Pakiet Corel jest też dużo tańszy niż produkty Adobe, więc jeśli projektowanie katalogu ma być jednorazowym wyzwaniem lub robi się to naprawdę rzadko, nie warto przeinwestowywać i lepiej jednak kupić uniwersalnego Corela.

 

Projektowanie katalogów w Photoshopie

 

Zdecydowanie odradzamy. Photoshop jest typowym programem do obróbki zdjęć i tworzenia świetnych grafik, ale nie nadaje się do takich prac, jak przygotowanie katalogów do druku. Na pewno da się stworzyć w Photoshopie katalogi o przyzwoitym wyglądzie, ale jest to praca bardzo czasochłonna i raczej niewarta poświęconej energii. Wyjątek stanowić mogą różnego rodzaju prospekty, w których główną rolę grają duże zdjęcia, a ilość tekstu jest znikoma.

 

Katalogi ‒ przygotowanie pliku do druku

Najważniejsze: zanim zaczniesz przygotowywać projekt, zdecyduj, w której drukarni zamówisz druk katalogów. Ze względu na różne maszyny i stosowane technologie, każda drukarnia ma trochę inne wymagania. Warto się z nimi zapoznać zawczasu, by uniknąć żmudnych poprawek lub, co gorsza, odpowiedzialności finansowej za błędy w projekcie i, co za tym idzie, nieudany druk.

Najlepsze drukarnie mają na swoich stronach zakładki, w których można poznać wszystkie wytyczne ‒ w ViperPrint znajdziesz je w dziale Przygotowanie pliku do druku. Ponadto na podstronach dedykowanych konkretnym katalogom po prawej stronie u góry znajdują się wskazówki co do projektowania poszczególnych produktów i typowe błędy, których należy unikać. Podczas wyboru drukarni zadbaj również o to, by miała ofertę wstępnej weryfikacji poprawności projektu. W ViperPrint masz to gratis: damy Ci znać, jeśli coś jest nie tak, zanim skierujemy plik do druku.

Poniżej najważniejsze rzeczy, o których trzeba pamiętać.

 

Liczba stron

Druk katalogów odbywa się na dużych arkuszach papieru, potem są one cięte i łączone w całość. Dlatego ilość stron zawsze musi wynosić wielokrotność liczby 4 ‒ inaczej ostatnie strony Twojego katalogu będą białe. Katalog szyty, ze względu na stosowaną technologię, musi mieć minimum 8 stron.

 

Okładka katalogu

Okładka bez względu na typ katalogu powinna być załączona w osobnym pliku, ponieważ często jest drukowana na papierze innego typu i uszlachetniana, np. przez lakier wybiórczy UV czy foliowanie. Projektowanie okładki katalogu musi uwzględniać ilość stron i rodzaj papieru, od tego bowiem zależy grubość grzbietu, którą trzeba wziąć pod uwagę w projekcie. Trudno samemu oszacować grubość grzbietu, dlatego najlepiej skorzystać ze ściągawki udostępnianej przez drukarnię.

 

Obszar roboczy strony

Pierwsza i najważniejsza rzecz, którą musisz zrobić przed przystąpieniem do sedna pracy. W programach do grafiki wektorowej ustaw docelową wielkość użytku plus 3 mm po każdej stronie. Te dodatkowe milimetry to tzw. spady, zostaną odcięte w trakcie procesu produkcji. Warto zajrzeć do makiet, które drukarnia ViperPrint ma na podstronie każdego produktu ‒ w jasny i przejrzysty sposób pokazują, jak należy zagospodarować przestrzeń roboczą.

 

Bezpieczne marginesy

Nie umieszczaj żadnych istotnych elementów projektu, takich jak logo lub napisy, w odległości 5 mm od krawędzi twojej przestrzeni roboczej. W ten sposób zyskujesz pewność, że katalog zachowa wysokie walory estetyczne i nic nie zostanie przycięte. Pamiętaj również, że katalogi klejone metodą hot-melt nie rozkładają się na płasko, więc jeśli umieścisz w nich zdjęcie, które zajmuje dwie sąsiadujące ze sobą strony, jego środkowa część nie będzie możliwa do zobaczenia. Jeśli zależy Ci by zdjęcia rozkładówkowe były w pełni widoczne, wybierz katalogi PUR lub katalogi szyte.

 

Zamiana tekstu na krzywe

O ile plik z InDesign zawsze eksportuje się do PDF i wystarczy osadzenie czcionek, o tyle inne formaty plików, np. pochodzące z Corela, muszą mieć teksty zamienione na krzywe. W ten sposób zyskujesz pewność, że czcionka, która wyświetla się na Twoim komputerze w określony sposób, będzie wyglądać identycznie w druku. Skrót klawiszowy dla Corela to CTRL+Q, dla Illustratora SHIFT+CTRL+O.

 

Kolory

Wszystkie projekty do druku powinny być utworzone w trybie CMYK. Jeśli posłużysz się trybami RGB, PANTONE lub innymi, konwersja kolorów odbędzie się automatycznie i efekt końcowy niekoniecznie będzie przypominał ten zamierzony. Nie stosuj osadzonych profili kolorów. Istotna sprawa to kolor czarny. Katalogi zawierają dużo tekstu, więc najlepiej zastosować po prostu  wypełnienie C0; M0; Y0; K100 ‒ wtedy czcionka będzie wyraźna i łatwa do odczytania.

 

Zdjęcia i grafiki

Minimum 300 dpi. To niezbędny warunek, aby zdjęcia nie były rozpikselowane, a katalog oglądało się z przyjemnością.